Costa - do szlifowania i gratowania

Firma Costa pierwszą maszynę do metalu stworzyła ponad 30 lat temu i aktualnie zaliczana jest do liderów w swojej dziedzinie. Główna siedziba znajduje się w Schio, natomiast produkcja mieści się w Sandrigo. W Polsce Costa zaczęła dystrybucję 4 lata temu za pośrednictwem firmy DIG Świtała. 

Szlifierka szerokotaśmowa COSTA nazywana również przez producentów gratowarką jest innowacyjną maszyną w Polsce. Maszyny tego typu usprawniają proces obróbki końcowej detali wypalanych na plazmach, laserach, wykrawanych na wykrawarkach oraz gilotynach. Na elementach obrobionych w procesie cięcia lub wykrawania pozostają ostre krawędzie, grat, osad po cięciu tlenkami oraz odpryski. Przedsiębiorstwa do tej pory radziły sobie manualnie z tymi problemami, niestety jakość ręcznej obróbki nie jest powtarzalna, a detale są nierówne. Dodatkowo, ręczna obróbka zajmuje dużo czasu, miejsce pracy jest mocno zapylone, a pracownicy narażeni na niebezpieczeństwo. Maszyna w pełni zautomatyzowana jest w stanie obrobić w godzinę tyle detali ile 10 pracowników. Głównymi zaletami zastosowania w produkcji szlifierki szerokotaśmowej są: wysoka powtarzalność obróbki detali, zmniejszenie zapylenia środowiska pracy, zmniejszenie hałasu, a także zwiększenie szybkości pracy. Wszystko to prowadzi do usprawnienia procesu produkcji oraz ciągu logistycznego w przedsiębiorstwie. Gratowarki na halach produkcyjnych umieszczane są obok urządzeń do cięcia, co pozwala na obsługę dwóch maszyn przez jednego operatora. Rozwój rynku zmusza polskich przedsiębiorców do produkcji detali na wysokim poziomie. Każda firma chcąca konkurować w dzisiejszych warunkach rynkowych z zagranicznymi firmami musi być na bieżąco ze standardami pracy obowiązującymi na zachodzie. Dzięki czemu takie nowości jak szlifierki szeroko taśmowe zaczynają pojawiać się również na rynku polskim.
 

Fot.: DIG Świtała - Costa MD4

Urządzenia tego typu nie tylko służą do szlifowania. Są również wykorzystywane do satynowania powierzchni blachy, polerowania, usuwania tlenków. Maszyny stępiają oraz zaokrąglają ostre krawędzie, a proces pozwala na dalszą bezpieczną obróbkę. Można regulować wielkość promieni obrabianej krawędzi, dzięki czemu można dostosować ją do wymagań każdego producenta, a na detalu nie obserwuje się wyprysków. Wiele polskich przedsiębiorstw w procesie wypalania arkuszy blachy używa tlenu. Wtedy na boku detali tworzy się osad, który szlifierka szerokotaśmowa usuwa za pomocą specjalnych szczotek. Usuwanie tlenków jest niezwykle przydatne przed malowaniem i obróbką chemiczną. Dzięki temu farba dobrze trzyma się detalu. Jeżeli chodzi o pył wytworzony podczas szlifowania, znajduje się on w obiegu zamkniętym dzięki systemowi odciągowo-filtracyjnemu. Dzięki temu pył nie wydostaję się na zewnątrz, a hala produkcyjna nie jest zapylona.

Fot.: DIG Świtała - Costa WP9

Technologia ta jest bardzo skuteczna oraz mało awaryjna. Większość przedsiębiorców przed zakupem tego urządzenia ma wątpliwości, czy jest to dobra inwestycja. Jednak już po kilku miesiącach stwierdzają, że są to dobrze wydane pieniądze i nie powrócą już do starych metod obróbki. W Polsce na ten moment gratowanie jest jeszcze technologią niszową, jednak bardzo szybko rozwijającą się. Jeżeli chodzi o wybór maszyn szlifujących, niezwykle ważna jest jakość urządzenia. Warto zauważyć, że pomimo pozornie niewielkich różnic między szlifierkami różnych producentów różnice na detalach są ogromne. Dlatego też warto wybrać maszynę z najwyższej półki.


Polecamy:
Zobacz profil firmy DIG ŚWITAŁA dystrybutora maszyn COSTA - na portalu Staleo.pl 


Źródło: DIG Świtała, Costa